Włochy to kraj, który stanowi tło dla wielu produkcji filmowych z całego świata. Nic w tym dziwnego, biorąc pod uwagę zróżnicowanie krajobrazu, gdzie w każdej kategorii znajdziemy imponujące widoki. Wyspa Capri nie tylko nie jest tu wyjątkiem, ale przeciwnie, jest doskonałym na to dowodem. Bajeczne plaże z krystaliczną wodą, urokliwymi klifami i nieraz kolorowe zabudowania to raj dla każdego reżysera. W tym artykule przedstawiono propozycje filmowe nakręcone na wyspie Capri.
Skały Faraglioni widok z przełęczy wzdłuż wybrzeża Capri, Włochy, licencja: shutterstock/By BBoris-B
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!
Pogarda (1963)
W pierwszej kolejności warto wskazać jeden z najlepszych filmów w tym zestawieniu, pomimo tego, że jego popularność w Polsce nie dorównuje jakości. Mowa o dziele „Pogarda” z 1963 roku wyreżyserowanym przez Jean-Luc Godarda. W roli głównej piękna Brigitte Bardot. Jednocześnie film stanowi studium rozpadu związku małżeńskiego. Doskonałe połączenie dramatycznej treści z pięknem okoliczności, w jakich zostały one nakręcone. Można powiedzieć, że Bardot jest w tym dziele równie doskonałej formie, jak wyspa Capri.
Zaczęło się w Neapolu (1960) – propozycje filmowe nakręcone na wyspie Capri
Clark Gable, znany przede wszystkim z jednej z najlepiej zapamiętanych ról w historii kinematografii (Rhett Butler w „Przeminęło z wiatrem”), zagrał w filmie kręconym w dużej mierze również na Capri. W tamtych czasach można o tym dziele powiedzieć jak o standardowej komedii romantycznej, chociaż nagranej z doskonałą obsadą (oprócz Clarka Gable m.in. Sophia Loren) i w uroczej scenerii. Obecnie doświadczając tego filmu, z kadrów będzie przemawiać do nas nostalgia minionych czasów. „Zaczęło się w Neapolu” to propozycja, której nie powinien pominąć nikt, kto uważa się za miłośnika kina. Fani nowoczesnego podejścia do komedii romantycznej powinni sprawdzić, z jakim wyczuciem kręcono kiedyś filmy w ramach tego gatunku.
Neapol, Włochy. Widok na Zatokę Neapolitańską ze wzgórza Posillipo, z Wezuwiuszem daleko w tle. licencja: shutterstock/By Alessandro Tortora
Cesarz z Capri (1949)
Włoska kinematografia należy do najciekawszych na świecie. W okresie powojennym w kraju położonym na Półwyspie Apenińskim powstało kilka dzieł, które nadal imponują zarówno widzom, jak i krytykom. Sztandarowym przykładem są takie tytuły jak „Złodzieje rowerów” (1948) czy „La strada” (1954). Pośród tych monumentalnych dzieł nie można zapominać o przyjemnych filmach, które pozytywnie nastroją nas na resztę dnia. Do tej kategorii można zaliczyć film „Cesarz z Capri”. Lekka komedia o pomyłce, która sprawia, że piękna poszukiwaczka złota dokonuje pomyłki uważając, że kelner jest arabskim księciem. Motyw, który jeszcze niejednokrotnie później pojawi się w kinematografii. Film nakręcony z dużą lekkością. Bez Capri nie byłby on jednak taki sam. Drugi plan momentami bywa bardziej imponujący niż ten pierwszy.
Avventura a Capri (1959)
Avventura a Capri z pewnością nie jest filmem na poziomie poprzedniej propozycji. Mówiąc o filmografii z Capri w tle, nie sposób jednak nie wspomnieć tego tytułu. Fabularnie jest to klasyczna historia o zauroczeniu. Chcąc jednak wybrać się Capri, warto obejrzeć ten film choćby ze względu na występujące w nim krajobrazy wyspy. To urokliwe włoskie miejsce sprawia, że już nakręcenie zdjęć buduje ogólną oceną każdego dzieła. Propozycja jest szczególnie warta rozpatrzenia, jeśli jesteśmy zaznajomieni z językiem włoskim (albo w trakcie nauki). Warto spędzić czas letniego wieczoru przy seansie „Avventura a Capri”. Nawet jeśli nie jest to najwybitniejsze dzieło włoskiej kinematografii, z pewnością umili czas i pozwoli rozmarzyć się o Capri.
Propozycje filmowe nakręcone na wyspie Capri. – Utalentowany Pan Ripley (1999)
Z pewnością warto wskazać doskonały film z gwiazdorską obsadą (m.in. Matt Damon, Jude Law czy Gwynth Paltrow) o perspektywie innego życia, o specyficznej formie zauroczenia, o poszukiwaniu swojej pozycji w świecie i znacznie więcej, czyli „Utalentowany Pan Ripley”. Co prawda samo Capri nie było tutaj głównym miejscem wydarzeń, ale sporo scen nadmorskich było nagrywane na wyspie Ischia, która wyróżnia się mocno zbliżonym krajobrazem do Capri. Przechadzając się po plaży, możemy poczuć się jak Dickie Greenleaf czy tytułowy Tom Ripley. Bez krajobrazu włoskiej wyspy ten film nie byłby taki sam.
Capri, Włochy: Port na wyspie Capri w Zatoce Neapolitańskiej, licencja: shutterstock/By Dynamoland
Podsumowanie
Capri stanowi doskonałą scenerię do filmów i nic dziwnego, że już w historii nagrano na tej wyspie imponujące dzieła. Na szczególną uwagę w ramach tej kategorii zasługuje „Pogarda” i „Zaczęło się w Neapolu”. Z pewnością w przyszłości również powstanie wiele filmów z Capri w tle. Nic dziwnego, że wyspa nieustannie przyciąga artystów.